• Czy szybkie czytanie może ułatwić naukę?

        • Czytanie jest umiejętnością, bez której współczesny człowiek właściwie nie może się  obejść. Zasób wiedzy wyniesionej ze szkoły po kilku czy kilkunastu latach w znacznej części się dezaktualizuje. Aby pozostać w kontakcie z rzeczywistością, trzeba czytać.

           

          Szybkie czytanie to umiejętność czytania szybszego od przeciętnego. Przeciętny dorosły czytelnik potrafi przeczytać od 150 do 250 słów w ciągu jednej minuty. Osoba czytająca dużo książek i artykułów często czyta z tempem powyżej 300-350 słów na minutę. O szybkim czytaniu można mówić, gdy czytelnik przekroczy granicę  400 słów na minutę. Rekordziści czytają po kilkadziesiąt tysięcy słów. Każdy, przy niewielkim wkładzie pracy, może poprawić swoje tempo czytania 2- lub 3-krotnie.

           

          Czym szybkie czytanie odróżnia się od normalnego?

          Czytając tekst często łapią się na tym, że niby śledzą oczyma litery, lecz ich myśli są skupione na czymś zupełnie innym. Dzieje się tak w wyniku kłopotów z koncentracją. Ich przyczyną jest niewystarczająca liczba bodźców docierających do mózgu, który zaczyna zajmować się kilkoma rzeczami na raz. Zwiększając tempo czytania, dostarcza się mu stymulacji optymalnej, co sprzyja koncentracji i paradoksalnie zwiększa zrozumienie. W klasycznym czytaniu większość dorosłych osób jednym spojrzeniem obejmuje jeden wyraz, w szybkim wytrenowane oko potrafi objąć spojrzeniem pół linijki, a w skrajnych przypadkach i pół strony.

                      Innym typowym problemem spowalniającym procesy czytania jest gubienie  się czytelnika na stronie oraz wielokrotne czytanie tych samych fragmentów.  Podczas szkolenia techniki szybkiego czytania kładziony jest nacisk na zapobieganie regresji, czyli bezwiednym powrotom do tego, co już zostało przeczytane. By poprawić pracę oka, często stosowany jest wskaźnik, jakim czytający pokazuje sobie miejsce, na które ma patrzeć. Kolejnym ćwiczonym elementem jest redukcja „wewnętrznego lektora”, a więc głosu, który czytający słyszy w swojej głowie podczas czytania. Aby nauczyć się szybkiego czytania, koniecznie jest jego wyeliminowanie.

           

          A co ze zrozumieniem?

                      U osoby rozpoczynającej naukę szybkiego czytania rozumienie czytanego tekstu w początkowej fazie spada. Najpierw należy wyćwiczyć nowe nawyki, przyswoić  nowy sposób patrzenia na tekst. Gdy ćwiczący przebrnie przez ten etap, odkrywa, że jest w stanie rozumieć więcej, czytając zdecydowanie szybciej. Szybko czytający rozumiejąc i zapamiętują czytany tekst w średnio 80%. Poziom rozumienia przez ludzi czytających tradycyjną metoda waha się w granicach 40-60%.

           

          Dla kogo szybkie czytanie?

                      Szybkie czytanie może być z powodzeniem trenowane i wdrażane zarówno przez osoby, które świetnie sobie radzą z czytaniem, pochłaniają książki w ogromnych ilościach i nigdy nie czuły potrzeby przyspieszania swojego tempa czytania, jak i przez osoby, które z czytaniem klasycznym sposobem sobie nie radzą. Ci pierwsi dzięki technice szybkiego czytania mogą przeczytać jeszcze więcej ukochanych powieści i więcej zapamiętać. Ci drudzy mogą zobaczyć, że czytanie nie musi być „bolesne”. Ani w pierwszym, ani w drugim przypadku nie chodzi o bicie rekordów, tylko o takie opanowanie techniki, by czytanie sprawiło przyjemność i było wydajne zwłaszcza podczas nauki i studiowania, gdy pochłanianie dużych ilości tekstu jest koniecznością.

                      Naukę szybkiego czytania można wprowadzić już dzieciom w szkole podstawowej, ale też osobom będącym  na emeryturze. Dzieciom z problemami dyslektycznymi szybkie czytanie pozwala inaczej spojrzeć na tekst i porzucić szkolne (dla nich całkowicie nieskuteczne) przyzwyczajenia. Dla starszych osób może być świetnym treningiem dla oczu i mózgu, który pozwoli im dłużej pozostać w pełni sprawności umysłowych.

                      Szybkiego czytania można się nauczyć niezależnie od wieku, wykształcenia i dotychczasowych doświadczeń.  Spróbować może każdy. Jest jednak jeden haczyk. Wbrew niektórym reklamom skuteczne nauczenie się szybkiego czytania jest możliwe tylko przy wytrwałej pracy. Należy poświęcić każdego dnia co najmniej pół godziny na trening, by po około trzech miesiącach mieć trwałe rezultaty. Pierwsze wyniki widać już znacznie wcześniej, lecz ważne jest, aby nowa umiejętność została odpowiednio utrwalona.

           

          Trening

                      Tak jak pływania można nauczyć się, jedynie pływając, chodzenia – chodząc, tak czytania – czytając. Można samodzielnie poćwiczyć niektóre elementy, które są składowymi całościowego treningu.

           

          Pamięć i spostrzeganie

                      Weź sześciościenne (klasyczne) kostki do gry. Na początek użyj trzech kostek. Rzuć je, spójrz na nie i następnie szybko zakryj dłońmi. Pomyśl, jakie kości widziałeś, dodaj oczka w pamięci i (najlepiej) zapisz wynik. Jaki wynik jest poprawny, dołóż do puli jeszcze jedną kostkę i spróbuj ponownie. Jeśli zabawa z czterema kostkami także wyda ci się prosta, dołóż następną kostkę. Gdy znajdziesz swój „próg bólu”, czyli liczbę kości, przy której masz trudności z prawidłowym określeniem liczby oczek, ćwicz po kilka razy każdego dnia, aż będziesz w stanie dobrze odpowiadać. Jedna sesja rzucania kostkami to dziesięć prób.

           

          Ćwiczenie oczu

                      Weź wskaźnik – może to być patyczek do szaszłyka, ołówek, długopis lub palec. Chwyć za pierwszą z brzegu książkę i poćwicz swoje oczy. Wskaźnikiem uderzaj w początek o koniec każdej linijki na danej stronie. Nie próbuj wtedy nawet rozumieć tekstu. Sukcesem będzie, jeżeli uda cis się dostrzec pierwsze i ostatnie słowo. Z czasem będziesz w stanie dostrzec coraz większe partie tekstu. Jeżeli temu ćwiczeniu towarzyszyć będzie trening poszerzający pole widzenia, z czasem będziesz w stanie ujrzeć całą linijkę w zaledwie dwóch spojrzeniach.

           

          Koncentracja

                      Rozejrzyj się po pomieszczeniu, w który czytasz ten tekst. Poświęć 30 sekund na zapamiętanie jak największej liczby szczegółów. Następnie zamknij oczy i postarają się sobie przypomnieć wszystko, co widziałeś. Nie otwieraj oczu, dopóki nie będziesz przekonany, że więcej nie jesteś sobie w stanie przypomnieć.

                     

          Wiele elementów dotyczących pamięci, zapisywania i wydobywania jest jeszcze niezbadanych i niewyjaśnionych, jednak z całą pewnością można stwierdzić, że ćwiczenia, jakie należy wykonywać, ucząc się szybko czytać, mogą tylko pomóc.

           

           

                                                          Życzę powodzenia  E. Rychlicka